Przed kryzysem 2008 Polityka

Rozrywki XXI wieku

Naszą misją jest połączenie wszystkich osób na

Mark Zuckerberg, 2015

Rok 2007, oprócz pierwszych symptomów kryzysu finansowego, przyniósł także wydarzenia symboliczne dla sfery kultury. W maju Facebook stał się powszechnie dostępną platformą, zaś w czerwcu miała miejsce premiera pierwszego iPhone’a. Kumulujące się od lat zmiany w segmencie mediów i technologii skutkowały triumfalnym startem dwóch marek, które szybko uznane zostały za wzór sprawnie funkcjonujących platform społecznościowych oraz przenośnych urządzeń łączących zalety telefonów i komputerów. Związany z tym był szereg mniej głośnych, acz istotnych przemian, takich jak zajęcie przez Apple pierwszego miejsca w rankingu dystrybutorów muzyki – cyfrowe iTunes zastąpiło klasyczny .

Efektem tych modyfikacji instrafrukturalno-technologicznych stało się pogłębienie zachodzących od lat przemian społecznych. A także, być może, stworzenie podwalin pod całkiem nowe sposoby rozumienia człowieczeństwa jako takiego.

Klasyczne sposoby obcowania z kulturą, takie jak czytelnictwo, zaczęły bardziej niż taktyczny odwrót. W Polsce „[w] marcu 2022 roku na pytanie o lekturę co najmniej jednej książki w ciągu 12 miesięcy poprzedzających badanie twierdząco odpowiedziało 38% . Nawet Francja, gdzie ponad 90% badanych miewa kontakt z literaturą w danym roku, odnotowuje spadki .

Il. Maja Starakiewicz

Równocześnie zwiększa się populacja osób grających w gry wideo – 37,5% Europejczyków gra co najmniej godzinę w (chociaż średnia to 9,5 godziny tygodniowo). Studia deweloperskie należą do najprężniej rozwijających się gałęzi biznesu – w Polsce w latach 2016–2020 ich przychody wzrosły z 300 milionów do prawie miliarda . Z kolei przed okresem pandemii liczba biletów kinowych zakupionych w Unii Europejskiej oscylowała wokół stabilnego .

Kończąc tę wyliczankę statystyk, wróćmy do początku. „O dziwo, nasza więź z telefonami trwa, nawet gdy nic z nimi nie robimy. Badacze w Paryżu zaobserwowali, że 37% kobiet i 30% mężczyzn chodzi z telefonami w rękach, nawet gdy ich nie .

Dla wielu komentatorów tendencje owe są dowodem, że zachodzą zmiany o substancjalnym charakterze. Oczywiście zawsze istnieje prawdopodobieństwo, że mamy do czynienia z kolejną paniką moralną – jak te, które towarzyszyły ekspansji komiksu, telewizji czy (jakby to kuriozalnie nie brzmiało) walkmanów. Jednak warte rozważenia też inne interpretacje, takie jak te dotyczące „pokolenia i” czy przejścia w . Obie koncepcje mogą mieć daleko idące konsekwencje polityczne – wynikałoby z nich bowiem dużo większe znaczenie emocjonalnej strony przekazu medialnego. Ale i tu pojawia się pytanie – czy to nowa jakość, czy powrót do nie tak odległej epoki, gdy socjalista czerpał wiedzę o świecie z socjalistycznej gazety, a konserwatysta – z konserwatywnej?