Kryzys 2008 Polityka

Narodowy populizm

Możesz być totalnie ksenofobicznym, rasistowskim, szowinistycznym bydlakiem i wciąż nie być

prof. Roger Griffin, 2016

O ile lewicowe ruchy populistyczne osiągnęły w Europie sukces co najwyżej względny, o tyle prawicowa odmiana tego fenomenu nie tylko stała się istotnym partnerem koalicyjnym lub wręcz stworzyła własne rządy, ale i doprowadziła pośrednio do tak ważnych wydarzeń jak Brexit. Chociaż być może lepiej mówić w liczbie mnogiej – prawicowe odmiany. Jak pisał hiszpański historyk Pedro Carlos González Cuevas, nie możemy mówić o „homogenicznej alternatywie na poziomie europejskim”, tylko o odwołaniu się do „różnych kontekstów społecznych, kulturalnych, politycznych i . I dotyczy to nawet tak powszechnie kojarzonych z prawicą wątków jak sceptycyzm wobec Unii Europejskiej, grup LGBT czy aborcji. Poszczególne ugrupowania kategoryzowane jako narodowo-populistyczne zajmują w tych kwestiach różne stanowiska.

Sam termin narodowy populizm ukuty został w latach 80. jako próba skategoryzowania ugrupowania Jeana-Marie Le , do którego nie pasował termin „neofaszyzm”, nadający się raczej do opisu ugrupowań włoskich wprost odwołujących się do dziedzictwa Mussoliniego. Narodowi populiści – podobnie jak populiści lewicowi – sprzeciwiają się globalizacji i neoliberalnemu modelowi społeczno-gospodarczemu. Jednak w przeciwieństwie do swoich odpowiedników z drugiej strony kładą największy nacisk na tożsamościowy wymiar . Hołubionej wspólnocie narodowej zagrażać mają nie tylko międzynarodowe korporacje i kosmopolityczna popkultura, lecz także imigranci – przede wszystkim z krajów muzułmańskich, ale również ze wschodnich rubieży Unii (jak Polacy w Wielkiej Brytanii).

Sukces narodowych populistów opiera się tak samo na graniu lękami (w części absurdalnymi, a w części posiadającymi pewną legitymizację) jak na odwoływaniu się do lewicowych idei gospodarczych – stąd przejęcie części elektoratu wcześniej popierającego socjaldemokrację bądź .

Czy można utożsamiać prawicowy populizm z faszyzmem? Większość znaczących badaczy faszyzmu ma co do tego poważne . Emilio Gentile zauważył: „Możesz sobie wyobrazić, żeby którykolwiek populistyczny przywódca naszych czasów deklarował publicznie, że uznaje naród za zdegenerowany i skorumpowany i że trzeba go uleczyć za pomocą żelaznej dyscypliny, by go zregenerować i dostosować do wizji człowieka wymyślonej przez tegoż populistycznego przywódcę, czy to będzie Berlusconi, czy Renzi, Salvini, czy Di Maio, Orban czy . Również rasizm, w który często przeradza się antyimigrancki dyskurs, nie stanowi czegoś specyficznego tylko dla faszyzmu – z kolei populiści nie odwołują się do imperializmu, będącego istotnym elementem ideologii lat międzywojennych.

Narodowi populiści nie są również oficjalnie przeciwni demokracji jako takiej, wręcz przeciwnie – często wzywają do wprowadzenia elementów demokracji bezpośredniej, widzianych jako odpowiedni środek do zwalczania wyalienowanych elit. Krytycy zwracają wszakże uwagę, że tego typu koncepcje mogą mieć wymiar nie tyle prodemokratyczny, co . Stąd – przykładowo – referenda nie muszą stać się narzędziem pogłębiania partycypacji społeczeństwa w rządach, a raczej środkiem do świadomego psucia liberalnej demokracji w obecnej formie. Niepokój budzi też kwestia praktyki politycznej – czy nawet ograniczone wykorzystywanie haseł ksenofobicznych może być wyhamowane, kiedy osiągnięty zostanie cel wskazany przez populistów, taki jak ograniczenie imigracji, czy też staną się one stałym elementem życia publicznego?